Winnicki: Tak się zmienia rzeczywistość

Dodano:
Robert Winnicki Źródło: PAP / Marcin Obara
Efekt Bosaka to Konfederacja jako realnie trzecia siła polityczna w Polsce! – wskazuje prezes Ruchu Narodowego poseł Ro'bert Winnicki.

Ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda zwyciężył pierwszą turę wyborów prezydenckich uzyskując 41,8 proc. głosów – wynika z badania exit poll przeprowadzonego przez Ipsos. Na drugim miejscu uplasował się kandydat Koalicji Obywatelskiej, na którego zagłosowało 30,4 proc. Polaków. Kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak uplasował się na czwartej pozycji uzyskując 7,4 proc. głosów.

Do sondażowych wyników I tury wyborów prezydenckich odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych partyjny kolega Bosaka Robert Winnicki. Poseł rozpoczął swój wpis od podziękować złożonych na ręce kandydata Konfederacji, jego żony, sztabu, wolontariuszy oraz wyborców.

"Jeśli dane się potwierdzą - blisko 1.5 miliona głosów przy olbrzymiej polaryzacji PO-PiS, przy Hołowni próbującym czarować nieświadomych wyborców. To najwyższy wynik ideowej prawicy po roku 89 w jakichkolwiek wyborach! Dwa razy wiecej niż partie od 30 lat obecne w życiu publicznym - PSL i SLD!" – napisał Winnicki. Prezes Ruchu Narodowego wyraził pogląd, iż "efekt Bosaka" oznacza Konfederację, jako realnie trzecią siłę polityczną w Polsce.

"Efekt Bosaka to lider, z którego przekazem udało się dotrzeć do milionów. Na początku kampanii Krzysztof miał 40 a obecnie blisko 100% rozpoznawalności wśród Polaków i rosnące zaufanie. To ogromny kapitał!" – wskazał Winnicki. Jego zdaniem "efekt Bosaka" to także nowy wizerunek ideowej prawicy. "Nie tylko jako siły antysystemowej ale również - zdolnej do wzięcia odpowiedzialności za rządzenie państwem!" – dodał. To dla Winnickiego także "nowy język debaty publicznej". "Kandydat, który nie starał się przestraszyć, kupić, wzruszyć czy oczarować wyborców - tylko ich przekonać" – podkreślił.

"Tak się zmienia rzeczywistość. Dziękuję za bardzo dobrą, solidarną współpracę wszystkich środowisk tworzących Konfederacje. Mimo wszystko, mimo że nie na nas w II turze - jest się z czego cieszyć!" – skwitował polityk Konfederacji.

Źródło: Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...